W wieku przedszkolnym dziecko zdobywa wiedzę o otaczającym je świecie przez naśladowanie najbliższych, a następnie literaturę dziecięcą. Ale posiada również kontakt z zabawkami. Nie bez powodu w przedszkolu w większości na do dyspozycji są zabawki edukacyjne. Czy są one odpowiednie dla dzieci w wieku przedszkolnym?

Pierwsze tygodnie życia noworodka to dla niego spory szok. Musi się dostosować do kompletnie nieznanego mu środowiska. Można mu pomóc, przytulając, ofiarując swoją uwagę, jak i poczucie bezpieczeństwa. Jak to zrobić?

Świat zmienia się w zawrotnym tempie, technologia zdominowała już praktycznie każdą dziedzinę naszego życia. Każde kolejne pokolenie dzieci wychowuje się w otoczeniu coraz bardziej atrakcyjnych, często interaktywnych zabawek. Tymczasem, w tej nowej, "cyfrowej" rzeczywistości, od wielu już lat rekordy popularności wśród dzieci bije wciąż jedna i ta sama zabawka - pluszowy miś.

Pojawienie się na świecie nowego członka rodziny całkowicie przewraca świat jego rodziców do góry nogami. Muszą przewartościować swoje dotychczasowe życie, zmienić przyzwyczajenia, a także ustalić nowy rytm dnia, który wyznacza dziecko i jego potrzeby.

Dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej nie mogą korzystać z wielu rodzajów zabawek, które kierowane są do ich rówieśników. Głośne, wysyłające liczne bodźce dźwiękowe i wizualne zabawki mogą powodować u dzieci z ADHD frustrację i pogłębiać zaburzenia funkcji poznawczych. Dodatkowo badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Journal of Abnormal Child Psychology wykazują, że odpowiednie zabawki mogą poprawić koncentrację u dzieci z tym zaburzeniem i być wykorzystywane do kontroli procesów poznawczych. W efekcie możliwa jest redukcja stresu i minimalizacja objawów zespołu nadpobudliwości psychoruchowej.

Kto z nas nigdy nie bał się ciemności? Kto nie czuł lęku i dreszczy strachu, gdy nagle zgasło światło? Ciemność w pokoju powoduje, że czujemy się nieswojo, wytężamy zmysł słuchu i każdy odgłos dobiegający do naszych uszu uruchamia wyobraźnię, przywołuje obrazy, które tylko potęgują lęk i obawy przed czymś, czego nie potrafimy nazwać, ale bardzo się tego boimy.